Styl walki Sabaku no Gaary

Yondaime

Przy pierwszym spotkaniu z tą postacią widzimy w niej wielką tajemniczość. Zamknięta w sobie osoba. Bóg jeden wie co ten osobnik może w sobie skrywać. Nie mówiąc już o technikach jaki ten Genin z Wioski Ukrytego Piasku posiada. Niektórzy spekulują, że ona sam może z łatwością pokonać Geninów i nawet paru Chuuninów z Konoha-Gakure. To właśnie jego zdolności ninja świadczą o jego potędze. Co więcej, piaskowy chłopiec w większości posługuje się NinJutsu, częściowo GenJutsu, a jeżeli chodzi o TaiJutsu to prawie w ogóle. Gaara jest wyjątkowym shinobi z pośród ninja w Suna-Gakure, ponieważ jego techniki są połączeniem Chakry i piasku. A wszystko kręci się wokół tajemniczej gurdy, którą Gaara nosi na plecach. To dzięki niej jest taki silny.

Piaskowa tarcza (Suna no Tale)
Tak jak wspomniałem wyżej gurda daje sporo możliwości Gaarze. W tym piaskowa tarcza. Wszystko dzieje się niezależnie od jego woli. Gdy tylko jest zagrożenie piasek automatycznie wydostaje się tego pojemnika i tworzy wielką barierę, która nie przepuszcza najdrobniejszych rzeczy. Działanie tej tarczy mogliśmy widzieć nie raz. Najbardziej widoczna była w Lesie śmierci. Żadnego zadrapania, co zaskoczyło wszystkich organizatorów Egzaminu Selekcji Chuunin. Również ta tarcza jest groźna w stosunku do przeciwników. Poza tym tak samo dobrze może ona służyć jako broń. Jeżeli przeciwnik jest natrętny, to piasek może go zaatakować. Jedynym mankamentem jest pożeranie dużych pokładów Chakry podczas stosowania tej techniki. Tak jak napisałem na samym początku. Ta technika działa niezależnie od jego woli. Abstrahując od tego, można powiedzieć, że drugą wersją piaskowej tarczy może być technika Suna Bunshin

Piaskowa zbroja (Suna no Yoroi)
Mało komu udaje się zbliżyć do Gaary na taką odległość by zadać mu cios. Ale, gdy już do takiego momentu dojdzie, to pewność siebie może czasem zawieść. Z pewnością każdy byłby przekonany, że teraz to już drobnostka. Jedno mocne uderzenie i jest już się na wygranej pozycji. I tutaj poczujemy smak porażki. Otóż piasek zapewnia Gaarze jakby podwójną warstwę ochronną. To co widzimy to tzw. piaskowy pancerz albo inaczej ujmując druga twarz. Na bardzo prostym przykładzie wytłumaczę ideę takiej zbroi. W eliminacyjnych walkach w Egzaminie Selekcji Chuunin przeciwnikiem Gaary był nikt inny jak Rock Lee. Ten stosując na nim Renge był przekonany, że dzięki tej technice zapewnił sobie zwycięstwo. Co się później okazało, była to piaskowa zbroja. A w tym czasie Gaara odradza się z piasku. Takie jest właśnie działanie tej zdolności. I tak samo jak w przypadku Suna no Tale do tego potrzebne są sporo ilości Chakry. Wtedy efekt działania tego jutsu jest imponujący.

Shuukaku
Cała siła drzemiąca w Gaarze pochodzi w większej części od potwora zapieczętowanego wewnątrz. Wszystko miało miejsce tuż po jego narodzinach. Od tamtego momentu stał się skazańcem samego siebie. Każdy w wiosce go nienawidził. Czy taka musiała być cena za zdobycie tak potężnej mocy? Niewątpliwie. Shuukaku (pl - pustynny demon) sam użycza Chakry chłopcu do większości technik. Niestety jest jeden mankament. Pod żadnym pozorem Gaara nie może choć na chwilę zmrużyć oczu. Wystarczy chwila nieuwagi, a demon już panuje nad ciałem. Tak się przedstawia jedna (bardzo potężna) wada całej mocy. Jeżeli chodzi o zalety, to tak jak opisywałem wyżej (piaskowa tarcza, piaskowa zbroja). W końcu Gaarze udaje się zapanować nad mocą Shuukaku (po ciężkiej walce z Naruto zrozumiał skąd się bierze prawdziwa siła). Od tamtej pory jest w stanie przywołać demona, vide walka Gaary z Kimimaro. Choć ta postać potwora jest o wiele inna od oryginału to i tak jest zdumiewająco potężna. Tak jak mówi słynne przysłowie: nie ocenia się książki po okładce.

Podsumowując cały styl Gaary można powiedzieć, że jest on jedyny w swoim rodzaju. Taki rarytas w tej serii występuje w najmniejszych przypadkach. Prócz niego jeszcze tylko Naruto korzysta z mocy demona. Mówiąc nawiasem Gaara pod każdym względem jest tajemniczą osobą, Będąc jego przeciwnikiem możemy się z góry nastawić na porażkę. Trzeba być naprawdę geniuszem by obejść jest strefy obronne i zadać przynajmniej jeden cios. Ale znajdą się i takie osoby. Notabene można pisać jeszcze na temat jego technik, ale to już nie jest na to miejsce.
[/i]